Cieplejsze dni sprzyjają przeróżnym spacerom i wyprawom na łono natury. Niestety natura nie do końca nam sprzyja, leżenie na trawie i cieszenie się piękną pogodą może mieć też dla nas nieprzyjemne skutki.
Kleszcze, bo o nich mowa, są prawdziwą plagą ostatnich lat, występują już wszędzie gdzie tylko znajdą wystarczająco dużo zieleni nawet już w miastach gdzie kiedyś były poza ich zasięgiem. Najczęściej kleszcze można znaleźć w wysokich trawach, paprociach bądź nawet na niskich krzakach. Kleszcze żerują do wysokości ok 1,5m nad ziemią, jest to maksymalna wysokość na jakiej mogą napotkać żywiciela. Niestety samo ukąszenie kleszcza nie jest niczym strasznym, lecz roznoszą one różne choroby którymi zarażają się od innych zwierząt. Powikłaniami po ukąszeniu kleszcza może być po kleszczowe zapalenie mózgu czy borelioza. Nosicielami patogenów jest ok 30-70 % osobników.
Pojawienia się kleszczy możemy się spodziewać gdy temperatura na zewnątrz będzie wyższa niż 5 °C, i ponieważ klimat płata nam różne figle więc kleszcza można złapać nawet w lutym czy marcu.
Kleszcze znajdują na ciele żywiciela miejsca gdzie skóra jest optymalnie cienka i ciepła i w tym miejscu wbija swój hypostom. Samo ukąszenie nie powoduje zarażenia, dopiero podczas gdy kleszcz pije krew żywiciela wprowadza również swoją ślinę a wraz z nią patogeny. Ukąszenie kleszcza nie jest bolesne, wytwarza on bowiem specjalną wydzielinę znieczulającą miejsce ugryzienia, stąd też ofiara nie jest świadoma obecności kleszcza kiedy on spokojnie może się posilić.
Do odstraszania kleszczy można używać specjalnych środków chemicznych lecz nie dają one 100% ochrony. Należy pamiętać o długich rękawach i spodniach, najlepiej w jasnej kolorystyce. Po wyprawie na łono natury zawsze warto się jeszcze dokładnie obejrzeć czy przypadkiem z czymś nie przyszliśmy.
Usuwanie kleszcza jest stosunkowo proste, trzeba pamiętać że nie wolno go wyrywać, ściskać, zdrapywać. Możemy też zapomnieć o metodach typu smarowanie masłem czy spirytusem bądź wykręcanie palcami. Kleszcza usuwamy zawsze ruchem obrotowym przy pomocy specjalnego uchwytu czy haczyka, dzięki nim wyrwiemy a raczej wykręcimy kleszcza bez ściskania go. Im szybciej zostanie usunięty od ukąszenia tym mniejsze jest ryzyko zarażenia.